Kolejny pożar, kolejna tragedia, ewakuowano 29 osób
2014-11-04 09:06:39
To już drogi pożar jaki wybuchł w tym tygodniu. Tym razem pożar wybuchł w nocy i zaskoczył śpiących domowników. Tak jak w poprzednim rodziny straciły swoje mieszkania. Ewakuowano 29 osób i na szczęście obyło się bez ofiar w ludziach.
Od jednego do drugiego pożaru minęło nieco ponad doba, takiej mrówczej pracy strażacy nie mieli dawno, by dzień po dniu gasić tak duże pożary. Przypomnijmy w niedzielę około 20 na ulicy Kopernika w domu wielorodzinnym wybucha pożar a w poniedziałek około 23 na ulicy Kolejowej wybucha kolejny. Prawdopodobnie przyczyną pożarów było zwarcie w instalacji elektrycznej na klatkach schodowych. Stamtąd ogień rozprzestrzenia się na poddasze. Zanim przystąpiono do gaszenia budynek był ewakuowany. Opuściło go 29 osób.
Potrzebna była pomoc z Moniek
Do akcji gaśnico ratunkowej zadysponowano 5 jednostek Ratowniczo Gaśniczych z PSP Grajewo, Ochotniczą Straż Pożarną z Grajewa, Wierzbowa i Ciemnoszyj. Jednak szalejący na dachu i poddaszu ognień zmusił dowódcę do zadysponowania kolejnego podnośnika. W czasie gdy z jednego podnośnika zaczynali gasić z Moniek wyjeżdżał drugi.
Cięli blachę by dostać się do źródeł ognia
Gaszono pożar od środka i z "powierza" strażacy na klatce schodowej walczyli z szalejącym żywiołem a z 2 podnośników podawane były kolejne prądy wody. Wszystko po to by jak najszybciej ugasić i uratować jak najwięcej mienia. Do ognia, który rozprzestrzeniał się na poddaszu nie mogli dostać się strażacy przez klatkę schodową. Zapadła decyzja o cięciu poszycia dachowego. Strażacy z podnośników wycinali blachę, dostając się do płomieni a następnie tłumili je.
Noc spędzili u znajomych i w hotelach
Z płonącego budynku ewakuowano 29 osób. 19 z nich noc spędziło u znajomych 10 rozmieszczono w hotelach. Na miejscu cały czas pracują służby, sporządzana jest dokumentacja oraz zapadają decyzje co dalej z budynkiem i jego mieszkańcami. Nie wiadomo jaki jest stan mieszkań, bo właściciele opuszczając je pozamykali drzwi. Teraz będą sprawdzane, czy da się w nich mieszkać.
Tak duży pożar to duże straty. Wstępnie oszacowano je na około 200 tys złotych zaś uratowanie mienie na 1,5 mln złotych.
fot. PSP Grajewo
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację