PROBLEM PRZYJAZNEGO MIASTA
2013-06-06 12:09:09
Przyjazne miasto. Świetny chwyt reklamowy dla każdej miejscowości. Jeśli tak głębiej się nad tym zastanowić, to trzeba zapytać – dla kogo przyjazne? Zwykle pada odpowiedź – dla swoich. Stąd następne pytanie – kim są swoi? I tu chyba każdy inteligentny zna odpowiedź.
Włodarze takiego miasta, już z samej nazwy powinni być przyjaźni – zwłaszcza w stosunku do gości (jeśli już lokalną społeczność traktuje instrumentalnie). Okoliczni mieszkańcy stadionu dostrzegli problem. Skoro władza jest przyjazna dla gości, to i mieszkańcy nie mogą odbiegać od poziomu tutejszej przyjaźni. Stąd proponują postawić toi-toi na rogatce ul. Piłsudskiego i Sportowej. Skąd taki pomysł? Jadąc główna trasą, przy stadionie na noc zatrzymują się tiry (sam widziałem we wtorkowy wieczór – trzy). Ci ludzie przecież gdzieś muszą zrobić siusiu itd. Oglądając te krzaki i trawę „po pachy” na tej rogatce, to jest idealne miejsce na załatwienie potrzeby. Nawet od tych szczawianów, w jednym miejscu nie może zakiełkować trawa. Przy okazji można by ustawić kosz na te walające się butelki, bo tego tam pełno.
Zapewne taką troskę (toi-toi) doceniliby tirowcy. Wieść poleciałaby po cb-esach, a miasto zyskałoby renomę – przyjaznego. Swoją drogą, dlaczego na ul. Sportowej nie robi się parkingu przy płocie stadionu? Jak wieść gminna niesie, podobno jakiś VIP o mentalności komuszej – sprzeciwił się. Podobno kibice oglądaliby mecze z samochodów!? Podobno… Może już dość tych absurdów w Grajewie. Narożnik stadionu czeka na decyzję kogoś mądrzejszego. Czy to aby nie PUK odpowiada za zieleń miejską? Czy to da się uporządkować?
AKS
| !!! Tak tak ! Uporządkowali bo się przestraszyli tego co umie czytać i pisać petycje oraz referenda |
| AKS UPORZĄDKOWALI, a już myślałem - że będzie jak zwykle! To świadczy, że władza umie czytać, ale już niekoniecznie.... |
| Lech Redyk Masz zupełną racje Szanowny Panie AKS ! Ale nie koniecznie tylko w tym miejscu ! Na pewno gdzieś kawałek poletka by znalazło się gdzie indziej ! Zrobić jakiś mały parking z jakimś zadaszeniem i ławkami , gdzie mogliby nie tylko kierowcy z TIRów ale także inni podróżni nawet z małymi dziećmi odpocząć , posilić się i wyprostować swoje kości ! Coś takiego widziałem na trasie do Łomży ; między Świdrami a Stawiskami ! Ale tu mała obawa – czy to miejsce by wytrzymało nalot naszych rodzimych wandali ? OTO JEST PYTANIE !!! |
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację