Bez munduru, ale ze świadomością, że musi ująć przestępcę, który pobił i okradł 67- letniego mężczyznę. Policjant, po zakończonej pracy wracał do domu. Zauważył leżącego starszego mężczyznę i uciekającego nastolatka. Całe zdarzenie miało swój początek na ulicy Zielonej. Po udzieleniu pomocy i szybkim zorientowaniu się w sytuacji, policjant, mimo, że nie miał munduru zaczął działać. Natychmiast udał się w pościg za sprawcą pobicia i kradzieży, a na osiedlu 1000-lecia dokonał jego zatrzymania.
Z policyjnych ustaleń wynika, że sprawca najpierw uderzył mężczyznę w twarz, a następnie z jego ręki zerwał zegarek. - mówi sierż. Ewa Jabłońska, oficer prasowy KPP w Grajewie. 22-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności – informuje Jabłońska.
Policjant był w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, a jego świadomość, że musi działać, nawet w dni wolne od pracy, zaowocowały ujęciem napastnika, który pobił i okradł starszego mężczyznę.