Wkrótce uprzątną teren po fatalnej wycince
2015-11-24 22:53:31
Pnie po drzewach nielegalnie wyciętych, nie są już dowodem w sprawie. Umorzeniem zakończyło się postępowanie o bezprawnej wycince drzew. Firma wykonująca prace na zlecenie PKP dopiero teraz może posprzątać po swoim działaniu. Ma wyfrezować 18 pni i zrekompensować straty, odsadzając 90 drzew.
Spore zamieszkanie zrobiło się po tym, jak firma działająca na zlecenie PKP, przez pomyłkę wycięła drzewostan miejski. PKP ogłosiło przetarg na wycięcie zbędnego zadrzewienia w obrębie torów i terenów należących do kolei. Przetarg obejmuje odcinek kilkudziesięciu kilometrów i przechodzi przez miasto Grajewo. Wykonawca, wycinał krzewy i drzewa w okolicy Zespołu Szkół nr 1, po obu stronach torów. Zahaczył także o teren należący do miasta. Wszedł na przestrzeń pomiędzy budynkiem starostwa a dworcem kolejowym i "pod nóż" poszły krzaki, topole i klony jesionolistne. Firma wykonująca wycinkę, przyznała się do błędu i zaproponowała rekompensatę. W tym czasie właściwy organ wszczął postępowanie o nielegalne wycince drzew. Przed kilkoma dniami owe postępowanie zakończyło się - zostało umorzone.
Zakończyło się postępowanie, można posprzątać
Z chwilą nielegalnej wycinki drzew, w trybie administracyjnym, zostało wszczęte postępowanie. Przed kilkoma dniami sprawa zakończyła się umorzeniem. Dopiero teraz firma, która wycięła drzewa, może wejść i posprzątać po swoim działaniu. Ma także wyfrezować pnie ze ściętych 18 drzew. Za każde ścięte drzewo ma odsadzić pięć. Mają to być metrowe sadzonki tui kolumnowych, łącznie 90 sztuk. Uprzątniecie terenu ma nastąpi jeszcze w tym roku, a odsadzenie drzew na wiosnę przyszłego roku. Miasto wyznaczyło 4 miejsca, na których zostaną dokonane odsadzenia.
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację