2 kilometry sieci kłusowniczych na Toczyłowskim
2015-12-11 13:33:45
Brak pokrywy lodowej sprawia, że kłusownicy mają ułatwione działanie w swoich nielegalnych poczynaniach. Wczoraj grajewscy funkcjonariusze zabezpieczyli 2 kilometry sieci kłusowniczych, o znalezisku policjantów poinformowała Społeczna Straż Rybacka. W sieciach było prawie 100 kilogramów ryb.
Żadna aura ani pora roku nie przeszkadza kłusownikom w ich nielegalnym procederze. Późna jesień, to czas gdy wędkarze jak turyści opuszczają swoje miejsca. Opustoszałe jeziora to doskonały czas dla kłusowników. Jednak nie zawsze ich działalność jest niewidoczna. Wczoraj (czwartek) w godzinach rannych, na Jeziorze Toczyłowskim, Społeczna straż Rybacka przy Kole 83 w Grajewie znalazła sieci kłusownicze. O znalezisku poinformowała policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli sieci, których łączna długość sięgała 2000 metrów. Sieci nie było puste, w ich okach siedziało około 100 kilogramów ryb. Gatunki ryb jakie "weszły " w siatkę to płocie, szczupaki, okonie, klenie czy bolenie. Żywe ryby trafiły ponownie do akwenu.
Nie udało się jeszcze ustalić właściciela sieci, ale samo zabranie narzędzia do kłusowania to cios w jego kieszeń, bo za takie narzędzie w takiej hurt ilości trzeba zapłacić sporą sumę.
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację